![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXotosIDsuMa0JegV_JrsuwRA4uG0UrsFzatzsGk1xYz3JEGoO2MuX-oFWF86ovooWnwJnVWJ8nS3cJz7kNQ3doev44XvNMOcXSbZb6g39CxR8GZmWkaK1dc-s9OxjmRnol-mIfCil8LCF/s400/ptaszek.jpg)
Gołębie, szczególnie tutaj, są bardziej szkodnikami - w większości dzikie (nie wolno ich hodować w okolicach lotniska) upodobały sobie kominy nowych budynków. Kilka miesięcy temu znaleźliśmy za kratką wentylacyjną pisklaka, teraz znów rozpoczął się okres lęgów.
Nasz zarządca wynajął firmę która pozakładała kratki na otwory w kominach i zdezynfekowała wentylację. Wczoraj wieczorem usłyszeliśmy pisk i co się okazało? Jeden z młodych gołębi sprytnie schował się wewnątrz komina podczas zakładania kratek i został niechcący w nim UWIĘZIONY :(.
Na szczęście panowie z wspomnianej firmy dekarskiej przyjechali - po godzinach - i uwolnili zwierzaka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz