środa, 19 sierpnia 2009

środa, 12 sierpnia 2009

Pierwsze odwiedziny



Dowody wskazują że nasz syn urodził się o 14:09 a nie o 14:10 jak przypuszczałem

Mały śpioszek

wtorek, 11 sierpnia 2009

Mama i syn



Moja Ukochana

Już jest...





Mam syna!!!






Dzisiaj o 14:10 urodził się nasz syn Bartosz

Waży 3150g, ma 52cm wzrostu i apgar 10 - najlepiej jak można, zdrowy jak ryba.
Gosia rodziła przez cięcie cesarskie, w znieczuleniu, czuje się dobrze - do jutra musi leżeć.

wtorek, 4 sierpnia 2009

Wybuchowe tankowanie


Wakacje w pełni, siedzimy w Raciborzu i czekamy aż Gosia urodzi. Dzisiaj zrobiliśmy objazd po okolicach - Łubowice, prom w Grzegorowicach i z powrotem do miasta. Benzyna nam się kończyła a że jesteśmy przywiązani do marki Shell postanowiliśmy że zatankujemy na jedynej bodajże stacji tej sieci w moim rodzinnym mieście.

Dziwna sprawa, na zjeździe z Opawskiej do stacji drogę tarasował policyjny radiowóz i urocza pani w mundurze. Ale nie daliśmy za wygraną - pojechaliśmy w górę, w kierunku klasztora. O dziwo już tam robił się korek. Więc pomyślałem że zjedziemy w Źorską, do kościoła w górę i na około do stacji. Ale tam też stał korek... Postaliśmy w nim trochę. Wrocław nauczył nas że korek to normalna sprawa, ale w Raciborzu?! Podejrzane to było, zawróciliśmy na Starowiejską i włączyliśmy lokalne radio.

Jak dojeżdżalismy do BP w wiadomościach podali że na rzeczonym Shellu samobójca polał się benzyną i grozi że się podpali. Policja otoczyła teren i negocjuje. Więc raczej byśmy tam nie zatankowali... :)

Po dotarciu do domu okazało się że antyterroryści odbili stację :)

Zdjęcie z poratlu naszraciborz.pl (artykuł o zdarzeniu)

niedziela, 2 sierpnia 2009

Wyklucie




Właśnie wykłuł nam się pierwszy pisklaczek. Wyjeżdżamy do Raciborza na kilka dni więc raczej nie będziemy mogli obserwować jak kluje się drugie jajko

A może to dobrze, gołębia mama nie będzie się nami stresować.